Wierzba  
Teofil Nowosielski
 
Szkoda, mój tato, że z każdą wiosną
Gruszki na wierzbie także nie rosną.
Na co chłop wierzbą drogę wysadza?
Ona na drodze tylko zawadza!
Bardzo się mylisz, mój synku drogi,
Odpowie ojciec: kmiotek ubogi
Wielką ma z wierzby w domu wygodę.
Z wierzby przydatne gałązki młode,
Nimi to kmiotek ogrody grodzi,
Kmiotek po witki do wierzby chodzi,
A potem z witek koszyki plecie,
Lub zgrabne klatki wyrabia w lecie;
Wreszcie na zimę, jak braknie drzewa,
Chrustem z wierzb starych chatę ogrzewa.
Wszak i fujarki, pomnisz zapewne,
Które na wiosnę grają tak rzewnie,
Pastuszki robią z wierzby zielonej,
Potem na sprzedaż niosą do miasta;
Tymczasem wierzba znowu odrasta,
I pożyteczna latem i wiosną,
Chociaż na wierzbie gruszki nie rosną.
Gdy kto dwie rzeczy ma do wyboru,
Niechaj nie sądzi nigdy z pozoru.
FUNDACJA ORSZAK TRZECH KRÓLI
 
ul. Bysławska 84
04-993 Warszawa
tel. 517 850 658
kontakt(at)lektar.pl