Jesienią, jesienią
Anna Murawska
Jesienią, jesienią
nasze smutki w radość się zmienią,
jabłka w koszu się zarumienią,
świat błyśnie setką barw.
Babie lato nas zadziwi
I będziemy jak kiedyś szczęśliwi,
Deszczu struga obmyje ożywi
Nasze serca, nasz skarb.
Choć daleko odlecą bociany,
W naszych zagrodach znów dzieci gwar,
Co się tulą do taty i mamy
Rozpalając w naszych sercach żar.
Kolorowe ucieszą nas liście
I „szczęść Boże” sąsiad powie znów,
A w powietrzu będzie przejrzyściej
Dobro wyjdzie na świat z naszych snów.
Jesienią, jesienią
nasze smutki w radość się zmienią,
jabłka w koszu się zarumienią,
świat błyśnie setką barw.
Babie lato nas zadziwi
I będziemy jak kiedyś szczęśliwi,
Deszczu struga obmyje ożywi
Nasze serca, nasz skarb.
Choć daleko odlecą bociany,
W naszych zagrodach znów dzieci gwar,
Co się tulą do taty i mamy
Rozpalając w naszych sercach żar.
Kolorowe ucieszą nas liście
I „szczęść Boże” sąsiad powie znów,
A w powietrzu będzie przejrzyściej
Dobro wyjdzie na świat z naszych snów.