Aleksander Fredro
Osiołkowi w żłoby dano,
W jeden owies, w drugi siano;
Uchem strzyże, głową kręci,
I to pachnie, i to nęci;
Od którego teraz zacznie,
Aby sobie podjeść smacznie.-
Trudny wybór, trudna zgoda,
Chwyci siano, owsa szkoda,
Chwyci owies, żal mu siana,
I tak stoi aż do rana,
A od rana do wieczora
Aż nareszcie przyszła pora,
Że oślina pośród jadła
Z głodu padła.
Osiołkowi w żłoby dano,
W jeden owies, w drugi siano;
Uchem strzyże, głową kręci,
I to pachnie, i to nęci;
Od którego teraz zacznie,
Aby sobie podjeść smacznie.-
Trudny wybór, trudna zgoda,
Chwyci siano, owsa szkoda,
Chwyci owies, żal mu siana,
I tak stoi aż do rana,
A od rana do wieczora
Aż nareszcie przyszła pora,
Że oślina pośród jadła
Z głodu padła.