Motyl i pszczoła  
Teofil Nowosielski
 
Motyl zdobnymi skrzydełkami,
Których barwa oko mami,
Unosząc się ponad kwiaty,
połyskując swymi szaty,
Z pychą rzecze raz do pszczoły,
Zawsze skrzętnej i wesołej:
„Spojrzyj, no, pszczoło obrzydła,
I podziwiaj moje skrzydła!
Jaki na nich śliczne wzory,
Jaki połysk i kolory!
Cóż owadzie ty szkaradny,
Chciałżebyś być taki ładny?”
A wtem pszczoła motylowi
W skromnych słowach tak odpowie:
„Mój motylu! Jesteś próżny,
Choć twych skrzydeł powab różny;
Skrzydeł twoich nie zazdroszczę,
I o piękność się nie troszczę;
U mnie inny wdzięk popłaca,
Nie uroda, ale praca;
Ja się z wdzięków nie wynoszę;
Lecz do ula miodek znoszę.
Ty, motylku, bujasz wiecznie,
Ja pracuję pożytecznie!”
FUNDACJA ORSZAK TRZECH KRÓLI
 
ul. Bysławska 84
04-993 Warszawa
tel. 517 850 658
kontakt(at)lektar.pl