Antoni Górecki
Widząc rosłego wołu, jedna żabka mała,
Koniecznie zrównać wielkością mu chciała:
Więc się, jak mogła, nadęła, podniosła,
I pyta swoich, czy już go dorosła?
A gdzie tam! – jeszcze daleko!”
Wszyscy jej rzeką.
No a teraz? – „a wcale podobieństwa nie ma”
No a teraz? – „nie jeszcze, daleko jesteście”
Wtem kiedy coraz bardziej się nadyma,
Pękła nareszcie.
Widząc rosłego wołu, jedna żabka mała,
Koniecznie zrównać wielkością mu chciała:
Więc się, jak mogła, nadęła, podniosła,
I pyta swoich, czy już go dorosła?
A gdzie tam! – jeszcze daleko!”
Wszyscy jej rzeką.
No a teraz? – „a wcale podobieństwa nie ma”
No a teraz? – „nie jeszcze, daleko jesteście”
Wtem kiedy coraz bardziej się nadyma,
Pękła nareszcie.