Władysław Bełza
Młody królewicz w dziesiątym lecie,
Polsce i Węgrom włodarzy,
A chociaż z wieku jeszcze on dziecię,
Lecz męskość bije mu z twarzy.
I może wzrósłby na bohatera,
Błysnął orężem zwycięskim…
Niestety! Nazbyt wcześnie umiera,
Pod Warną, skonem męczeńskim.
Młody królewicz w dziesiątym lecie,
Polsce i Węgrom włodarzy,
A chociaż z wieku jeszcze on dziecię,
Lecz męskość bije mu z twarzy.
I może wzrósłby na bohatera,
Błysnął orężem zwycięskim…
Niestety! Nazbyt wcześnie umiera,
Pod Warną, skonem męczeńskim.