Stanisław Jachowicz
Były to dwa kotki;
Jeden ładny, lecz z szafek wyjadał łakotki;
Drugi brzydki, bury,
Ale płoszył szczury.
Powiedzcie mi, dzieci, którego wolicie?
Burego! Burego! – O! dobrze robicie!
Bo ten godzien przychylności,
Kto dopełnia powinności;
A bardzo nieładnie,
Kiedy kotek kradnie.
Były to dwa kotki;
Jeden ładny, lecz z szafek wyjadał łakotki;
Drugi brzydki, bury,
Ale płoszył szczury.
Powiedzcie mi, dzieci, którego wolicie?
Burego! Burego! – O! dobrze robicie!
Bo ten godzien przychylności,
Kto dopełnia powinności;
A bardzo nieładnie,
Kiedy kotek kradnie.